Nie ma chyba nic przyjemniejszego niż miękki dywan pod stopami, gdy o poranku podnosimy się z łóżka. Puszysty, miły w dotyku dywan zapewnia nam dobry początek dnia, poprawia humor i wywołuje uśmiech. Jaki dywan sprawdzi się w tej roli? Czy warto zainwestować w miękki dywan do sypialni czy salonu?

Najpopularniejszym i najbardziej puszystym dywanem, jaki możemy sobie wymarzyć jest oczywiście dywan typu shaggy (https://sklep24.dywanywitek.pl/dywany-shaggy,175.html), czyli tzw. włochacz. Jest to dywan o wyjątkowo wysokim runie i niesamowitej miękkości. Trudno byłoby znaleźć inny dywan o takich parametrach. Włochacze najczęściej stosujemy w sypialni, jednak niektórzy chętnie układają go również w salonie. Posiadając taki dywan, trzeba jedynie pamiętać o tym, by regularnie go odkurzać. Tylko w taki sposób możemy zapewnić sobie piękny wygląd dywanu.

Oprócz typowych włochaczy, wśród miękkich dywanów warto wyróżnić również dywany pluszowe. One także są miękkie i przytulne, miło jest stąpać po nich bosą stopą. Taki dywan doskonale nadaje się zarówno do sypialni, jak i do salonu, wszędzie wprowadzając przytulny, miły nastrój.
Mówiąc o dywanie przytulnym dla stóp, mamy na myśli nie tylko miękkość i puszystość, ale także ciepło. Pod tym kątem warto zwrócić uwagę na dywany wełniane. Doskonale izolują one nasze stopy przed chłodem podłogi, latem natomiast pozostają przyjemnie chłodne, co docenimy podczas upałów. Dywany wełniane (https://sklep24.dywanywitek.pl/dywany-welniane,125.html) są doskonałym pomysłem do każdego wnętrza.

Wybierając dywan, czy to do sypialni, czy do salonu, zawsze zwracaj uwagę na jego funkcjonalność. Jeśli marzysz o puszystym, miękkim dywanie do salonu, pamiętaj, by ze względów praktycznych wybierać kolory ciemniejsze. W przeciwnym razie czekają cię częste wizyty w pralni. Jeśli natomiast dywan ma być stosowany do sypialni, możesz pozwolić sobie na nawet najbardziej śnieżnobiały dywan z najwyższym włosiem.