Dywany shaggy cechują się niesamowitą miękkością i puszystością. Wysokie runo dywanu sprawia, że aż chce się na nim przysiąść i odpocząć. Na rynku dostępne są włochacze o różnej wysokości runa. Jaka wysokość sprawdzi się najlepiej? Jak wybrać odpowiednią wysokość, by uniknąć przykrych niespodzianek?
Dywany shaggy, czyli popularne włochacze znane są przede wszystkim ze swojej puszystości. Ich runo może sięgać nawet 60 mm i więcej w przypadku niektórych modeli. Wiele osób zastanawia się, jak taki dywan utrzymać w czystości? Prawdę mówiąc, pielęgnacja włochacza niewiele różni się od pielęgnacji jakiegokolwiek innego dywanu. Ogranicza się właściwie tylko i wyłącznie do bardzo regularnego odkurzania i wytrzepywania dywanu. Jeżeli natomiast zachodzi potrzeba prania, warto jest oddać dywan shaggy w ręce specjalistów.
Włochacze z włosiem o wysokości ponad 60 mm to dywany najbardziej puszyste i miękkie. Choć większość z nas odczuwa pokusę, by zastosować go właściwie w każdym wnętrzu, rozsądnie jest wybierać go do tych wnętrz, które są najmniej użytkowane. Mamy tu na myśli w szczególności sypialnię, w której spędzamy niewiele czasu i po której raczej nie spacerujemy w butach. Tak wysokie runo wymaga najczęstszego odkurzania, bo drobinki zanieczyszczeń, które wnikną pomiędzy włosie będą trudne do usunięcia.
Jeżeli marzysz o włochaczu do salonu, jego włosie powinno mieć zdecydowanie mniej niż 60 mm. Najlepszym wyborem będą dywany shaggy o runie ok. 25-35 mm. Są miękkie i puszyste, a jednak łatwiejsze w odkurzaniu. Trzeba jednak pamiętać, że choć runo jest niższe, regularne odkurzanie takich dywanów też jest konieczne. Tylko regularnie odkurzany dywan zachowa swój piękny wygląd na długi czas.
